Nadszedł ten czas, aby się ujawnić po długiej nieobecności. Trochę zmieniło od tego czasu kiedy wstawiałam ostatni post. Mogę w tej chwili pokazać moją metamorfozę, która by się nie udało dzięki dwóm osobom. Jedna strzygła, a druga farbowała i dzięki temu mogły zaliczyć swoje umiejętności na mnie.
Z początku trochę nieswojo się czułam, ale za każdym dniem przyzwyczajałam się. No cóż, nie mam już rudych i długich włosów, ale wydaje mi się, że w zawodzie fryzjera oto chodzi. Małej zmianie nic nie zaszkodzi.
A tak jeszcze wyglądałam przed tym wszystkim :)
podoba się?
kiss, D.